• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

Potrzebna instrukcja obslugi facetow!! Wczoraj Tomek zaczal mi pokazywac swoje humory. Jako ze mnie to nie rusza, olalam sprawe. Skonczylo sie na tym, ze zostalam okrzyczana, odwieziona do domu z piskiem opon i jazda na wariata. Ale przywyklam juz do tego, ze jak cos jest nie po jego mysli to rzuca fochami wiec totalnie to po mnie splynelo. A pomyslec, ze do niedawna to jak taka bylam :)
Zeby bylo smieszniej, Tomek sprzedal samochod i kupil sobie nowy. Planuje przerobic go na gaz i pojezdzic nim kilka lat. Oczywiscie nie zgadzalam sie na to, bo po slubie nie mam zamiaru nim jezdzic. Tomek postawil na swoim bo moje zdanie w tej kwestii go nie-in-te-re-su-je. Bo na samochodach sie ponoc nie znam. Moze i nie znam, ale jak mamy miec samochod to taki, zeby nam OBOJGU sie podobal. Co mi po aucie ktorym nie bede jezdzic, tylko bede musiala jechac autobusem? Bo chocbym nie wiem jak daleko miala do przyszlej pracy to TYM samochodem nie pojade. I nie myslcie sobie, ze ja jakas rozpieszczona jestem i ze wszystko musi byc po mojemu. Nie, po prostu te auto (jak dla mnie) jest koszmarne. I w koncu i tak je Tomek sprzeda i tylko na tym straci :) I nie obchodzi mnie to, najwyzej beda dwa samochody jesli on nie bedzie chcial sie z tym rozstac.
A dzisiaj bylam na grzybkach. Tortura bylo dla mnie wstawanie o 5. I chociaz nie przepadam za lazeniem po lesie i wypatrywaniem brazowych kapeluszy nazbieralam cale wiaderko :)

10 września 2006   Komentarze (25)
_^^sLoNeCzKo^^_
17 września 2006 o 16:48
sezon na grzybki widzę ogarnął wszystkich..:)
Lets
16 września 2006 o 13:02
ale jestescie UPARCI! :D jedno i drugie! :D a Ty dlaczego nie chcesz po slubie jezdzic tym samochodem, he? :> ;) to co to za model? ;)
kaisa
14 września 2006 o 23:06
faceci. są jak dzieci czasem albo i częściej:) uwielbiają stawiać na swoim, a ileż to razy nie mają racji..gratuluję wytrwałości
miss-almost-grown
14 września 2006 o 07:33
Heh... śmieszne takie foszki ;)

Zobaczysz, że stanie na Twoim, kochana! Kobiety zawsze rację mają^^
szukajaca_prawdy
13 września 2006 o 17:36
a co to za samochod ?? ;)
enamorarse
13 września 2006 o 11:57
Ehh... Ci faceci z nimi to same przygody i jest o czym pisac :) pozdrawiam
malenstvou
13 września 2006 o 10:09
dzieki *przytul* ja zdania nie zmienie ale ciezko zyc ze swiadomoscia ze rodzina i przyjaciele woleliby zeby go nie bylo :(

btw, bylam na blogu nieznajomej dziewczyny ale fajnej i ladnej... jesli zrozumiesz o co chodzi chociaz w jednej notce to jestes miszcz ;)
malenstvou
12 września 2006 o 15:51
heh... kocham. ale najwyrazniej nie tego ktorego powinnam. i wszyscy wkolo mi to pokazuja, kazdy radzi (najczesciej zebym wreszcie to zakonczyla), ale ja nie chce i nie umiem zyc bez niego... mimo tego ze daleko mu do idealu...
kasztana (bestia_scarf)
12 września 2006 o 15:14
to moze by jakies grzybki halucynki i to autko przestanie byc koszmarne :P
under cover of night
12 września 2006 o 01:41
heh no dziwne dziwne, ze razem nie podjeliscie decyzji o zakupie autka;)ale nic straconego- mozesz wiercic dziure w brzuchu ze chce drugie autko dla siebie hehe;)
aquila
11 września 2006 o 21:34
skad ja to znam!!!! te fochy i mega fochy.... moj za to uwielbia robic zakupy i przepuszczac kase na allegro!!! co najciekawsze to co do niego mowie \"po co ci to?\" splywa po nim jak po scianie....ehhh nerwicy mozna dostac. na grzyby - z mila checia bym poszla:(((
cici
11 września 2006 o 12:31
jasne, ze lubie Tatry i poprosze o namiary na meila: cicicada@interia.pl :)
BanShee
11 września 2006 o 11:45
samochód to rzecz nie do przejścia dla faceta, po prostu nie do przejścia! :)
mama
11 września 2006 o 11:38
skąd ja to znam ;)
poza_czasem
10 września 2006 o 23:27
Jak widać faceci nie są tacy prości :) Przeróbka na gaz? Może i oszczędniej ,ale traci się wiele zalet jazdy na beznynę (nie będe mówił jakich ,bo postukasz się pewnie w czoło :D). A czemu nie chcesz tym samochodem jeździć? Rozpada się? Jak jeździ to chyba jest dobry ,prawda? :)

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Carnation | Blogi