• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

Te swieta sa inne niz wszystkie- ostatnie swieta w domu. Az mi sie smutno robi z tego powodu :( Ja chyba jeszcze nie doroslam, zeby opuszczac rodzinny dom. Wiem, ze wyprowadzka i zakladanie wlasnej rodziny to normalne, taka kolej rzeczy. Ze wszystkich to czeka, predzej czy pozniej. Wiem, ze bede miala rodzicow blisko, ze zawsze bede mogla do nich przyjsc... ale to juz nie bedzie to samo i zle mi z tym :(
Wczoraj zostalam zaproszona do tesciow na swiateczny obiad. Milo z ich strony. Podobno menu bylo ukladane pode mnie, bo ja duzo rzeczy nie lubie hihi :) Przy okazji dowiedzialam sie, ze brat T bedzie mial 2 dziecko :) Niestety, ostatnimi czasy mam do niego i jego zony neutralno- negatywny stosunek, wiec nawet nie udawalam zadowolenia. Po prostu przyjelam do wiadomosci.
A dzisiaj goscie przychodza do nas. Tradycyjnie juz dziadkowie, druga babcia i T. Bedziemy pic za moje zdrowie, bo jutro jest MOJ dzien :)

26 grudnia 2006   Komentarze (15)
miss-almost-grown
30 grudnia 2006 o 22:26
Ech... mnie czekają jeszcze 2 wspólne święta, ale wiesz, myślałam o tym ostatnio i już mi smutno, choć jeszcze czas. Kiedyś wydawało mi się, że człowiek gdy dorasta, \'wychodzi\' z domu, bo tego pragnie, bo chce \'własnego\' życia, bo to tylko zwykłe nic, które w sumie uszczęśliwia. Jest zupelnie inaczej. Człowiek wyprowadza się, bo taka kolej rzeczy, bo tak trzeba, w innym razie wiecznie będzie uzależniony od rodziny. I bardzo źle mi z tą świadomością. Bo dla mnie rodzina jest największym skarbem świata i nie wyobrażam sobie życia \'bez\' niej. Ech. Rozumiem Cię;*
BanShee
29 grudnia 2006 o 11:53
jod skończenia 16 lat czuję, ze powinnam sie wyprowadzić z domu ale teraz gdy ta chwila się zbliża jakoś mniej pewnie się czuję...
karotka
27 grudnia 2006 o 22:55
re: wspominam go az za dobrze, i z biegiem czasu coraz milej, to tez zle :/
Majex
27 grudnia 2006 o 22:01
Na poczatku chcialam Ci zyczyc wszystkiego najlepszego, a najbardziej to radosci z rozpoczynania Nowego Zycia, urzadzania sie itd.... Swieta na pewno beda super, a za domem pewnie przestaniesz tak mocno tesknic predzej niz Ci sie wydaje ;) dziekuje tez za mile slowa na moim blogu i pamiec, zeby czasem na niego zajrzec :* naprawde sprawia mi to radosc!
unsafe
27 grudnia 2006 o 01:49
jeeeej..w takim razie STO LAT Kochana!!!:):*******:D
karotka
27 grudnia 2006 o 00:42
:))))))) Carnation moja kochana:*** to ile stuknie Ci lat? przyznac mi sie tu prosze :) ja tez jutro wypije Twoje zdrowie :) i wogole wszystkiego naj naj naj naj :) ps. czemu ostatnie swieta w domu? przeciez przeprowadzka wcale nie oznacza rozstania :* swieta sa po to zeby rodzina sie spotykala
kasiczka
26 grudnia 2006 o 22:42
jeszcze docenisz to ,ze dom opuscilas.nie ma to jak na swoim,mimo wszystko :)piekne sa wtedy odwiedzimny w domu rodzinnym.zawsze swiatecznie
Alchemia
26 grudnia 2006 o 22:01
a ja mam jutro spotkanie klasowe z LO :) Bede sobie wmawiac że jestem na Twoich urodzinkach to może jakoś to przezyje :D
paulita
26 grudnia 2006 o 18:27
ej no dlaczego smutno? przecież to piękne jest :) już dzisiaj wiesz co za rok bedzie :) taka pewność to cos niespotykanego, a z domu cie nikt nie wygania, sama chciałas :P zdrówko Anitko :*
ka
26 grudnia 2006 o 17:37
cudownego Twojego dnia:) i dużo odwagi, życie jest piękniejsze niż myślimy, wystarczy uwierzyć:)
serducho
26 grudnia 2006 o 17:26
sto lat na jutro!!! :)
InnaM
26 grudnia 2006 o 14:10
Z okazji TWOJEGO dnia - wszystkiego NAJ:* Wypiję za Twoje zdrowie też :))
Lets
26 grudnia 2006 o 13:18
ale popatrz :) teraz będą nowe święta, po Twojemu, z Twoją własną rodziną,możesz stworzyć swoją własną tradycję ;)))) dla swych potomkow ;) / No ja wlasnie MAM NADZIEJE ze mnie tez cos takiego czeka ;) [w sensie ze wlasna rodzina ;)] /Dlaczego neutralno-negatywny?
pAuLa^^
26 grudnia 2006 o 13:00
ja chyba czulam,ze jutro kogos urodziny ;p bo dalam ostro czadu na wczorajszej imprezie;/ koooooniec :( ;p wszystkiego najlepszego! :*
kasztana
26 grudnia 2006 o 12:22
no patrz jak ci dogadzają :) To ja za twoje zdrowie tez wypiję ;)

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi