• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

Mogłabym zaczac od czegos milego, np. od "witajcie kochani blogowicze", albo chociaz od "dzien dobry" ale sie nie da :( Od wczoraj u nas LEJE. Niebo jest szare i jakos nie sprawia wrazenia jakby mialo sie rozpogodzic :( I co teraz z moimi zdjeciami? Mamy tylko plener, bo zdjecia studyjne mi sie nie podobaja :( Jeszcze wkurzyl mnie fotograf, bo 2 tygodnie temu na moje pytanie gdyby byla brzydka pogoda to czy zna jakies fajne miejsce gdzie mozna robic zdjecia w srodku odpisal: "jeśli chodzi o zdjęcia w jakimś wnętrzu to z pewnością coś wymyślę, ostatecznie możemy wykonać sesję w studio". Wczoraj dzwonimy do niego a on mowi ze w razie deszczu nie ma planu awaryjnego!!! I kurde co? Nie bede miec zdjec? :((((
Ze smutnych rzeczy jest jeszcze moj paznokiec :) Wczoraj bieglam w deszczu do samochodu, chcialam szybko otworzyc drzwi, klamka uciekla mi z reki i zlamalam paznokcia! Przez ostatnie 2 miesiace chuchalam i dmuchalam na swoje palce, bo paznokcie mi sie strasznie rozdwajaly, jadlam witaminki, kupowalam odzywki... By to chudy byk!
Poza tym wszystko idzie zgodnie z planem. Dzisiaj jade do pracy z ciastem, pozniej do kwiaciarni odebrac kwiaty dla rodzicow, bierzemy alkohol i jedziemy zawiezc wszystko do restauracji.
Zeby tylko wszystko sie udalo i zeby byla ladna pogoda, bo poki co jestem zalamana :(

Wlasnie znalazlam na necie taki przesad slubny: "buty przyszłej panny młodej przynajmniej dzień przed ślubem powinny stać na parapecie okna, aby zdążyło wejść w nie szczęście, zapewnić to ma także ładną pogodę w dniu ślubu", Nie wierze w przesady, ale na wszelki wypadek postawie te buty na parapet :) I jeszcze jeden, ten mi sie podoba: "podczas ślubu warto, by panna młoda nakryła brzegiem sukni but pana młodego - będzie on wówczas "pod pantoflem"

22 czerwca 2007   Komentarze (10)
mama
23 czerwca 2007 o 09:07
to trzymam kciuki żeby wszystko się udało i oczywiście WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
BanShee
22 czerwca 2007 o 11:00
ehehehe a tak sobie wczoraj liczyłam czy te 19 dni już minęło czy jeszcze jestes przed ślubem :) ze słonkiem nie wiem jak wyjdzie ale paznokieć kosmetyczka może poratować :) no i w ogóle to wszystkiego dobrego!!!! już chyba moge zyczyć bo nie wydaje się byś chciała uciec z przed ołtarza :D
kasia ef
22 czerwca 2007 o 10:53
Spokojnie, na pewno wszystko się uda! :) Trzymaj się dzielnie :) To najpiękniejszy dzień Twojego życia i nawet pogoda nie powinna Ci go zepsuć!
pAuLa^^
22 czerwca 2007 o 10:30
dobrze,ze to tylko paznokiec ;) ajjj jak Ci zazdroszcze tego mezczyzny ukochanego :p dzieciatka zycze;) i szczescia i w ogole dluuuuugich lat razem!:) a pogoda musi byc ladna, no bo jak to :) a ja tez nie wierze w przesady, ale rowniez bym wystawila pantofle na parapet ;P no i oczywiscie suknia nakrywaj T. buta! :p heheh
Malena
22 czerwca 2007 o 09:27
zycze Ci kochanie slonka tak goracego jak lato stulecia ktore nas czeka... nie martw sie na zapas zobaczysz ze bedzie slicnie:) oj jak ja bym chciala Cie zobaczyc w bialej sukni... oj jakbym chciala...
mama-i-ja
22 czerwca 2007 o 09:23
nie panikuj z tym deszczem :) wróży podobnież dostatek i dużo darów z nieba :) O butach słyszałam :) No ale z tymi zdjęciami to kicha... nie ma gdzieś w pobliżu jakiegoś pałacyku? może szklarnia z egzotycznymi roślinami? No tak dla spokoju, bo ja jakoś wierzę że słoneczko dla Was zaświeci :)
paulita
22 czerwca 2007 o 09:20
Anitko! paznokciami się nie przejmuj, bo to jest akurat rzecz, którą w łatwy sposób można naprawić, a rzeczami od nas niezależnymi nie warto sie denerwować... a pogoda? u nas jest ładna, więc trochę mogę się podzielić, chcesz?
Close_to_Heaven
22 czerwca 2007 o 09:09
Ja znam tylko ten, że należy brać ślub w miesiącu z literą r\" w środku - to ma zapewnić rzekomo młodej parze szczęście i pomyślność. No to WSZYSTKIEGO - WSZYSTSZEGO - NAJWSZYSTSZEGO! :D P.S. Będzie dobrze, nie martw się! ;)
clou
22 czerwca 2007 o 08:02
nie wierze, ale zastosuje sie! a pewnie, nic nie tracisz. Jesli ten fotograf juz podjal sie robienia zdjec to musi (mus to mus) zrobic Wam te zdjecia. moze tylko niepotzrebnie straszy. Bo jak mozna nie miec slubnych zdjec. Co do paznokci, zawsze zostaje jeszcze kosmetyczka. Wiem, ze chuchalas na nie i dbalas a tu zonk. Ale nie paznokcie sa najwazniejsze. Moja koochana zycze Ci z calego serca mnostwo szczescia, aby ten dzien byl wyjatkowy tak jak kazdy nastepny wspolnie spedzony ;*
rybniczanka
22 czerwca 2007 o 07:57
ale ale to jużżżżż???? bedzie dobrze, przeciez pogoda nie popsuje Wam tego dnia, a deszczyk padac musi na szczęście :)

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi