• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

.

Dzisiaj zostalam ciocia. I to juz po raz drugi. Bratowa T. urodzila chlopczyka :) Jako ze taty dziecka nie ma obecnie w Polsce, ja i T. zostalismy "drugimi rodzicami". Jak mama z malym wyjda ze szpitala pojedziemy po wozek, bedziemy brac to dziecko, badz starsza siostre malego na spacery- jednym slowem mamy pomagac jak najwiecej sie da. Bo wiadomo, ciezko samej mamie z dwojka dzieci. To chyba nawet nie ma kiedy isc sie okapac? Jutro juz wybieram sie do szpitala :) Z tego co brat i bratowa mowili, to bedzie Daniel, jutro sie wszystkiego dowiem :)
Dzisiaj siedze u rodzicow. T. nie ma caly dzien to sobie przyjechalam tutaj. Tym bardziej ze siostra wyjechala nad morze, tata w Chinach, wiec mamie samej sie nudzi. Jutro tez tu bede- juz nawet zamowilam sobie zupke pomidorowa :)
Najgorzej mam z tesciami. Bo mimo ze z T jestesmy malzenstwem juz prawie 2 miesiace, ja do nich nie mowie mamo/tato. Caly czas na pan/pani a oni na mnie krzycza :) Ja wiem, najgorzej powiedziec pierwszy raz, pozniej juz bedzie latwiej. Ale wlasnie ten pierwszy raz jest najgorszy :)
18 sierpnia 2007   Komentarze (13)
Linka
28 sierpnia 2007 o 12:22
Ja tak samo jak InnaM pomyślałam najpierw, że nie możesz się dogadać z teściami, a tu chodzi o taki drobiazg :). Na pewno się w końcu przełamiesz i będzie po sprawie :). Ach, chciałabym móc się zaopiekować jakimś maleństwem :). Zazdroszczę :). Daniel to śliczne imię :).
aquila
28 sierpnia 2007 o 11:03
co fakt to fakt im szybciej sie przelamiesz tym lepiej.:)
malenaaa
27 sierpnia 2007 o 15:03
a Moze zatroszczysz sie o swoje?:P hihihi
moje
26 sierpnia 2007 o 10:18
A Twoj tata co w Chinach robi?
Bylam ciekawa co u Ciebie.
No i jestem.
Wszystkiego slonecznego dla Ciebie
ka
22 sierpnia 2007 o 23:18
jak to z pierwszym razem! a dzieciaczkom samych cudów;*
madziulllka
22 sierpnia 2007 o 22:42
Mi też by było jakoś dziwnie mówić mamo/tato, ehh nie mogą poczekać aż sama będziesz chciała tak mówić do nich, po co krzyczą. Pozdrawiam...:)
calaja
22 sierpnia 2007 o 11:57
podobno jak nie zaczniesz odrazu tak mówic to juz pozniej male sa na to szanse.
kamusia
19 sierpnia 2007 o 19:02
oj fakt cięzko najpierw mowi sie jakos bezosobowo ale jakos poszło ja wkoncu juz 8 lat po slubie wiec... przyzwyczaiłam sie jakoś
gosik22
19 sierpnia 2007 o 13:46
ja do mojej tesciowaj odrazu zaczelam mowic mamo...chociaz wczesniej myslalam ze sie nie przelamie ale jak juz raz powiedzialam to pozniej juz nawet o tym nie myslalam
paulita
19 sierpnia 2007 o 11:53
gratulacje :) jak T pobędzie z takim małym szkrabem, a na dodatek wczuje się troche w role taty to sie mu dzidziusia zachce od razu.. zobaczysz ;)
innam
18 sierpnia 2007 o 22:50
Jak czytałam powoli tę notkę, to myślałam, że Ci się z teściami nie układa, tak to zabrzmiało :D Ale na szczęście problem jest trochę mniejszy :D
kasia-ef
18 sierpnia 2007 o 21:35
Gratulacje!
Oj z tym mówieniem "mamo/tato" to zawsze jest problem, ale trzeba przełamać pierwsze lody! :)
Pozdrawiam.
paula
18 sierpnia 2007 o 21:12
No najgorszy ten pierwszy raz $1 pamiętam jak mój kuzyn był z obecną żoną 7lat i ona ciągle pan/pani, a po ślubie jak to zmienić.. nawet nie wiem czy teraz mówi mamo/tato ;p hah ;) a już drugie dziecko w drodze :p

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi