................
Nie umialam sie doczekac wczorajszego dnia. A od niedzieli bolal mnie brzuch- ze strachu, ze bedzie cos nie tak i ze bedzie chlopiec. Ale w kolejce przed gabinetem bylo mi juz wszystko jedno. Lekarka mowila ze ta dziewczynka to na 100%, ale wiadomo, roznie moze byc.
Teraz jeszcze 9 dni i usg 3D, na ktore jednak sie zdecydowalismy. Bo tak naprawde nie mamy zadnego zdjecia dziecka a poza tym to bedzie swietna pamiatka. Plusow jest wiele, minus jeden- cena, ale czego nie robi sie dla swojej coreczi hehe :)
Dodaj komentarz