.
Mozna zwariowac. Od stycznia moje dziecko regularnie chcialo sie rodzic. Trzeba bylo lezec plackiem z kroplowkami i martwic sie, zeby nie urodzilo sie za wczesnie. Pomimo brania tabletek rozkurczowych mialam skurcze. Teraz, kiedy moglabym rodzic nic sie nie dzieje. NIC! Zadnych skurczy, zadnych odchodzacych chociazby skrawkow czopa sluzowego... Postanowilam zatem pomoc matce naturze :] Wymylam podlogi na kolanach, i czekam. Jeszcze chcialabym umyc okna, ale to wstrzymam sie do poniedzialku, bo jutro idziemy na slub. Chcialam isc na dlugi spacer ale tez nie moge, bo mam tak spuchniete stopy ze ledwo mi sie do butow mieszcza :/
A najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jak tylko poczuje cos mokrego miedzy nogami to zaczynam robic w portki ze strachu ze to juz haha :)
A na koniec zdjecie.
czy pociecha już na świecie??
życzę wszystkiego dobrego jakby co!
pozdrawiam
A Wy się nie znacie!
To przecież końcówka a brzusio zgrabny, ale rzeczywiście już nisko i niedługo się zacznie :D
Jeeeejku ale masz duży brzuch hiii, ciekawe czy do tego poniedziałku doczekasz w ogóle, może dziś już jesteś mamą?
Z tymi zaproszeniami na mój ślub jest tak, że nie musze "wciskać" zaproszenia nikomu, ale wcześniej gdy musialam się zdecydować na 2 pary, tez musialam wyeliminowac 2 inne. Byla to łatwa decyzja. Teraz mam wolne miejsce i chciałabym żeby jedna z tych nazwijmy "2 rezerwowych" par mogła się bawic z nami ale nie mogę się zdecydowac która, ponieważ lubię ich wszystkich jednakowo. Muszę porozmawiac z rodzicami, może obie pary udało by się zaprosić. Hmm...
Zrobiłam ciasteczka francuskie, pyszne :).
Moja mama z bratem jak była w ciąży to też wszystko robiła, okna myła i w ogóle i wtedy właśnie rodzić zaczęła :p
Widzę, że się mocno niecierpliwisz, a dzidzi najwyraźniej jest dobrze w brzuszku hehe.
Dodaj komentarz