Bez tytułu
Dziecko spi. Cud :) Kazdy nasz dzien wyglada tak samo: wstajemy, dostawiamy sie do piersi, jemy chwilke, pozniej udajemy ze jemy, wisimy przy piersi, placzemy, placzemy, placzemy..... dostajemy butelke mleka, spimy albo i nie i placzemy, czasem zasniemy, budzimy sie, kapiemy sie, placzemy, dostajemy piers, placzemy, dostajemy druga piers, placzemy, dostajemy butelke i idziemy spac i przesypiamy cala noc! Tylko ze wczoraj Basience sie cos odwidzialo i kazala sie nosic do polnocy. Dlatego tez dzisiaj poszlismy do lekarza, ale okazalo sie ze wszystko jest ok, i dostalismy kropelki na kolke. Martwi mnie fakt, ze musze dziecko dokarmiac sztucznym mlekiem ale pan doktor mnie uspokoil. Po cerasrce to normalne i ze jesli bede karmic 2 miesiace to i tak bedzie dlugo.
Zastanawiam sie czy calkiem nie zrezygnowac z karmienia. Bo to nie ma sensu, ja caly dzien siedze z dzieckiem i doslownie nic nie jestem w stanie zrobic. Dobrze ze moja mama ma urlop i mi pomaga bo nawet nic bym nie zjadla. A od czerwca sama musze jakos ogarnac mieszkanie, zakupy, gotowanie... Oj bedzie ciezko :)
O, wlasnie zaczyna mi dziecko plakac :/ Pogoda do dupy ale idziemy dzis na spacer. Basia ma 3 tygodnie a dopiero 3 razy byla na dworze :( Ciezko jest z nia gdziekolwiek wyjsc bo od razu placze bo jest glodna. Ale wszyscy mnie uspokajaja ze te pierwsze 6 tygodni jest wlasnie takich, pozniej bedzie latwiej. Oby! :)
Kiedys, jak bede miala wolniejsza chwile poczytam co u was, bo zazwyczaj czasu mam tylko na 1-2 blogi :/
Pozdrawiam Was! :)
Trzymaj sie dzielnie!!:))
pozdrawiam
pozdrawiam
Dodaj komentarz