• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

.

Dostalismy zaproszenie na wesele, ktore jest juz za tydzien. I mamy ogromny problem. Jak bylam w ciazy mowilismy ze na 100% bedziemy, jak urodzila sie Basia stwierdzilam ze nie pojdziemy, a teraz wymyslilam sobie, ze jednak mozemy isc. Do niedzieli musimy dac ostateczna odpowiedz. Wczoraj zapakowalam Basie i pojechalysmy na zakupy. W koncu mama musi sie jakos ubrac. I zonk. Mama nie wrocila jeszcze do siebie, brzuch wisi... Nic na siebie nie znalazlam :( Jak do niedzieli nic nie znajde zostaniemy w domu :( Buuu :(
W poniedzialek, wczoraj i dzisiaj znowu bylam z dzieckiem u lekarza. Dobrze ze przychodnia jest tak blisko :) W sobote wieczorem dodalismy Basi do mleka jakies tam lekarstwo na kolke. W niedziele przed spacerem dalismy jej herbatke ulatwiajaca trawienie ktorej wypila 100ml!! A w poniedzialek biegunka- ulatwilismy jej to trawienie az za bardzo :) Wiec do lekarza. Dostalismy znowu jakies badziewie i jak sie nie poprawi to do kontroli. Poszlam wczoraj do kontroli bo wg mnie te kupy dalej jakies srakowate sa, ale wg pani doktor wszystko dobrze, ale pepek nie. Wiec znowu do apteki po jakis proszek i dzisiaj mialysmy sie pokazac. Gdyby dalej byla jakas wydzielina z pepka to w poniedzialek znowu do przychodni. Wkurzaja mnie juz lekarze, bo na sile probuja cos znalezc. Dzisiaj znowu pani doktor dotknela raczek Basi, a ona zawsze ma je zimne. Stopki tez, ale ja tez tak mam wiec spoko. Dla pani doktor nie spoko i chce morfologie jej zrobic bo to moze anemia. Jak sie okaze ze nie ma anemii to pewnie cos innego wymysli :/
A poza tym jestem baaardzo szczesliwa :) Mam meza ktorego badzo kocham a on mnie, uklada sie nam super a do tego Basienka, zdrowa i sliczna. Coz chciec wiecej? :) No, moze tylko zeby ta Basienka tyle nie plakala ;)

30 maja 2008   Komentarze (14)
zmieniona-trzy-kropki
03 czerwca 2008 o 12:58
:) zakonczenie wymusza banana na twarzy czytajacego;)

co do lekarzy to teraz tak wlasnie jest - dzieci rodzi sie mniej, wiec o te, ktore sie rodza chca jak najlepiej dbac.. przeciez nasze pokolenie obylo sie bez wiecznego biegania po lekarzach, bez lekarstw, kurcze czesc z nas nawet pieluch jednorazowych nie zaznala:)
takze da rade. mysle, ze w tych sprawach w duzej mierze mozesz polegac na maminej intuicji - juz Ty wiesz co sie z Twoim malenstwem dzieje:) a jak ni wiesz - to lekarz.

generalnie nie daj sie zwariowac - bo na pewno jestes swietna mama.

a na slub wybrali sie?

pozdrawiam
aquila
02 czerwca 2008 o 19:54
poprostu są przeczuleni.... porobią badania i przestaną bo się okaże że wszystko ok... ale wiesz... strzezonego Pan Bog stzreze
sunkissed
01 czerwca 2008 o 14:54
Pozazdroscic tylko tak udanej rodziny. Bo to wielkie szczescie. A na wesele idz. Szukaj kiecki i baw sie dobrze:)
moje
31 maja 2008 o 10:17
Wiesz...Przypominam sobie teraz Twoje początkowe notki, przeczytałam zaległe...Życie to jednak nie byle jaka sztuka.
Trzymaj się, Słońce!
A jeśli chodzi o obawy-każda matka przez to przechodzi i daje sobie radę. Bo w końcu, kto zna lepiej zarówno dziecko jak i siebie, jak nie ona?
Tulę Cię!
A wesele-kombinuj z ciuchami i baw się dobrze!
karotka
31 maja 2008 o 10:11
sasas ssuper:D Carn zasluzylas na taka rodzinke szczesliwa :)
kasia-87
31 maja 2008 o 09:59
Bez płaczu żadne dziecko się nie wychowa :) Cierpliwości, już niedługo będzie się do Ciebie uśmiechać, a to wynagrodzi wszystko :)) Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, niejedna kobita chciałaby być na Twoim miejscu :) (Na przykład ja :p)
Pozdrawiam!
kamusia
31 maja 2008 o 08:48
pozdrawiam:) i aby mała była zdrowa
innam
30 maja 2008 o 17:35
Wiesz, lepiej dobrze małą przebadać, żeby wykluczyć wszystkie ewentualności. To dla jej dobra :)
gosik22
30 maja 2008 o 16:27
no ja tez bym wolala taka co sie nawet doszukuje niz taka ktora wszystko olewa...a z tym brzuchem, tez jestem zalamana jak na siebie patrze:(
mama-i-ja
30 maja 2008 o 16:01
a moim zdaniem dobra ta lekarka, tzn lepsza taka co się interesuje niż taka co odwala swoje i ma Was gleboko w powazaniu.
cici
30 maja 2008 o 15:44
na pewno znajdziesz cos na siebie... tylko musisz jeszcze poszukac
paula
30 maja 2008 o 14:40
Pewnie to lekarz z jakieś państwowej przychodni? wymyśla na siłę.. eh :/
No to oby dalej tak było szczęśliwie i pięknie ;) a na siebie na pewno coś znajdziesz i na wesele pójdziecie;)
magicsunny
30 maja 2008 o 14:01
Dzieci placza :). Jakby nie, to bysmy nie wiedzieli, ze je mamy ;). Brzuch sie "podniesie", 30 minut dziennie brzuszki i da rade ;). Dziecko moze miec zimnie stopy, nos, lapki, byle nie kark. To jest oznaka, ze cos jest nie tak. Nie daj sobie wymyslac. Moze na probe do innej p. dr? Dobrze, ze jestes szczesliwa... :).
calaja
30 maja 2008 o 13:36
Miejmy nadzieje ze Basi to przejdzie i bedzie zdrowa :).
ps. jak to, brzuch wisi?

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi