• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

.

Potrzebuje jakiegos sposobu na oszczedzanie. Co miesiac z Tomkiem wydajemy cale nasze wyplaty. W sumie nic ciekawego nie kupujemy, jedynie jedzenie, pieluchy i pieniadze sie rozchodza. A juz nie mowie ze fajnie by bylo cos odlozyc.
W tym miesiacu, nie wiedziec czemu, dostalam wyplate wieksza o 1000zl! Tzn mam dostac wyrownanie za czas miedzy koncem L4 a urodzeniem dziecka, ale jak sobie wyliczylam to mialo byc jakies 300zl. Ucieszylam sie, ze sa jakies dodatkowe pieniadze to kupimy sobie cos do ubrania na zime, dziecko tez trzeba ubrac. I co? Zostal mi na koncie juz tylko ten tysiac! Zawsze gdzie sie da place karta, nie widze pieniedzy i szastam nimi. W tym miesiacu wyplacilam wszystko, zostawilam na koncie tylko pieniadze na paliwo, a te wyplacone porozdzielalam na tygodnie. Wtedy widze w jakiej kwocie musze sie zmiescic w danym tygodniu. Pojechalismy z Tomkiem do Tesco na zakupy, nie kupowalismy bzdur a i tak wydalismy tyle co powinnam przez 3 tygodnie wydac :(
W niedziele bylismy u tesciow. Rozmawialismy o ludziach ktorzy maja padaczke. I moj tesc powiedzial ze ci ludzie sa opetani!!! Razem z tesciowa sa bardzo wierzacymi ludzmi, cokolwiek sie nie dzieje to za sprawa Pana i za wszystko mu dziekuja. Podam wam przyklad: tesciowa chce isc na urlop, zglasza to swojej przelozonej a ona mowi ze da jej urlop ale nie w tym terminie bo wtedy na urlop idzie jakas inna kobieta. I oni w tym widza dzialanie Boga, bo pewnie gdyby poszla na urlop wtedy kiedy chciala to cos by sie stalo, a Bog tak jakby przemawia przez ta przelozona i dlatego tesciowa moze isc na urlop w innym terminie. Momentami mam wrazenie ze to jakas niezdrowa wiara. Juz jestem w stanie zrozumiec to "przemawianie" Boga, ze w kazdej kwestii pytaja Go o zdanie, ze sie modla, w koncu na tym polega wiara, ale zeby o chorych ludziach mowic ze sa opetani?
A na koniec Basienka. Zasnela sobie na tatusiu i tatus nie mogl sie ruszac przez dwie godziny hehe :)

12 sierpnia 2008   Komentarze (9)
unsafe
17 sierpnia 2008 o 16:50
tak to niestety jest z kasa..kurcze,ja mam straszne problemy z oszczedzaniem:/ a Twoja corcia jes po prostu przesliczna i przeslodka!!!:D co do tesciow..strasznie wspolczuje im takiego swiatopogladu.
paula
15 sierpnia 2008 o 19:19
jest przeslodka!
she
15 sierpnia 2008 o 19:03
No to jestem opetana...
Yoasia
13 sierpnia 2008 o 13:49
Śliczne zdjecie Basi!!! A z kasa mam identycznie. Kiedys kolezanka mojej mamy powiedziala mi ze sie to nazywa "charakteropatia finansowa" ;) czyli co masz to musisz wydac ;) Buziaki!
gosik22
13 sierpnia 2008 o 11:45
dzieci sa takie slodkie jak spia:)w tych tatusiach to chyba cos jest, bo ostatnio Julia tez zasnela na klacie mojego meza, ale na szczescie mogl ja odlozyc do lozka:)wlasnie dlatego ja nie mam karty tylko zawsze place gotowka, lepiej widziec pieniadze, ale i tak najczesciej rozplywa sie cala wyplata...z tymi chorymi na padaczke to za przeproszeniem ale chyba zdeczka twoich tesciow pogielo...tylko sie nie obraz
karotka
12 sierpnia 2008 o 15:37
ja sobie nie wyobrazam moich finansow w przyszlosci :) musialabym chodzic do supermarketow z odliczona gotowka;p Potrafie oszczedzac, a potrafie w kilka minut wydac wszystko na nic;p Co do padaczki to mnie zagielo :/ jak mozna powiedziec o tych nieszczesliwych ludziach ze sa opetani :/ poglady ze sredniowiecza. ps. zdjecie cuuuudo :) noi przy okazji zobaczylismy tors Twojego meza hihi;p
calaja
12 sierpnia 2008 o 14:59
ale basia się zmieniła, urosło jej się i taka fajniutka jest i jaki ma maleński śliczny nosek :).
Co do oszczędzania mam taki sam problem. Rozdzieliłam tak jak Ty pieniądze na tygodnie ale wkurza mnie to, że jeśli chcę sobie cos kupić to muszę czekać na koniec miesiąca żeby zobaczyć czy wystarczy i na co, przez to częśto ktoś wykupuje mi wypatrzony ciuch ze sklepu :/.
madziulllka
12 sierpnia 2008 o 10:34
Ja oszczędzać nie umiem, chociaż czasami mam jakieś odchyły i uda mi się oszczędzić jakąś drobną sumkę, ale sposób jest chyba jeden, mniej kupować.

Co do wiary Twoich teściów, to byłam w szoku jak to przeczytałam, znam osobę bardzo wierząca, która wierzy w Radio Maryja i Rydzyka, ale cóż to się chyba z tym nie równa, ja też jestem wierząca, ale bez przesady.

Śliczne te Twoje maleństwo i jak słodko śpi :) Pozdrawiam :)
modrzak
12 sierpnia 2008 o 10:03
jakie przesłodziuśnie zdjęcie.. masz śliczne maleństwo...
sposobu na oszczędzanie nie mam a by się przydał.. choc czuję, że i tak dobrze zaczęłaś..
a nawiedzeni to chyba oni są ale chyba szkoda na ten temat dyskusji
pozdr

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi