• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

Nie wiem czy to ja jestem jakas dziwna czy ludzie sa pojebani. Mamy w grupie kolezanke, ktora na wakacje leci do Egiptu i tam bedzie pracowac w hotelu. Wyjezdza na poczatku czerwca wiec przesunela sobie chyba cala sesje na teraz. Najpierw pozyczylam jej swoje notatki z wykladow (frajerka chodze na wyklady a potem inni tylko kseruja moje notatki) na ktore musialam czekac ponad miesiac i gdyby nie to ze sie w koncu upomnialam to chyba nigdy bym ich nie odzyskala :/ Wczoraj dostalam smsa od niej, zebym sie zapytala faceta z rachunkowosci na ktora godzine w niedziele ma ona przyjsc na egzamin. No ok, zapytam, choc mam juz jej dosyc.  Na poczatku wykladu facet pyta gdzie jest ta pani co leci do Afryki bo ma pisac egzamin. A jej nie ma. Wiec wyslalam jej smsa zeby przyjechala lepiej bo facet sie o nia pyta. A ze pipa mozgu nie ma to nie przyjechala. No ale zobowiazalam sie ze zapytam o ten jej pieprzony egzamin wiec podchodze do faceta ktory wydziera sie na dwie inne dziewczyny ktore tez mialy pisac wczesniej egzamin a spoznily sie na wyklad, i mowi, ze mialy swoja szanse ale sie spoznily wiec ich strata. No wiec odeszlam do biurka. Nie dam sie drzec po sobie skoro to nie ja chce pisac jakis egzamin. To jest chyba logiczne ze skoro ona przesuwa sobie sesje to ona ma latac za ludzmi i sie ich pytac i prosic a nie ja! Rano troche sie wkurzylam jak DonMario napisal ze dziewczyny sa glupie, ale chyba niepotrzebnie :)

 

26 maja 2004   Komentarze (13)
caroline069
28 maja 2004 o 22:30
I dobrze zrobilas! Nie daj sie wykorzystywac! :**
noa
28 maja 2004 o 20:39
hmm,skąd ja to znam?ludzie poznali się,że jesteś dobra i po prostu chcą Ci wejść na głowę(mi czasem też)mam nadzieje,że jakoś poważnie się na tym \"nie przejedziemy\".. :)
eluś
28 maja 2004 o 16:49
Jasne, że masz rację ... mam do Ciebie serdeczną prośbę jako, że cenię sobie bardzo Twoje zdanie ... proszę, zajrzyj na mojego bloga i odpowiedz na jedno pytanie, które zadałam w dzisiejszej notce ...
nika-j
28 maja 2004 o 13:54
skad ja to znam.to sie nazywa ignorancja. wlasciwie ja tez na wszystkie wyklady nie chodze. ale nie latam za ludzmi za notatkami, chyba ze ktos mnie lubi i sam mi pozyczy:)
*linka*
27 maja 2004 o 14:14
I bardzo dobrze postapiłaś... Po co się narażać i to jeszcze nie we własnym interesie. Nie można pozwolić się wykorzystywać, bo i tak inni nie potrafia docenić dobroci i chęci pomocy. A swoją droga zadziwiające, jak niektórzy wszystko potrafią olewać i lekceważyć... A później liczą na innych. A przeciez przede wszystkim należy liczyć na samego siebie... Coś mi sie wydaje, że chyba łatwo Cie zdenerwować, skoro jedna notka potrafiła wyprowadzic Cię z równowagi :). Pozdrawiam serdecznie :].
niewidzialn-a
26 maja 2004 o 18:49
a co się będziesz jakąś tam przjmować...!
inna_Ja
26 maja 2004 o 18:27
spokojnie .... wdech wydech...
Anka
26 maja 2004 o 15:55
ja nie lubie jak mnei ludzie wykorzystuja:((( sama tez nei daje sie manipulowac chyba ze troszke al;e zalezy dla kogo..dla przyjaciol owszem zrobie wszystko ..dla osob ktore mniej lubie moge pomoc no ale bez przesady ...ty zrobilas swoje niech sama rusza do dziela jak jej zalezy
witchgirl
26 maja 2004 o 13:51
ło nie znoszę jak ludzie wyręczją się innymi...rozumię iść do kiosku i kupić komuś szlugi, bo ten ktoś jest zmęczony. ale żeby załatwiać komuś tak ważne sprawy.. szlag mnie trafia.Potem jak coś spieprzymy to jest darcie mordy, oskarżenia i bluzganie...Już nieraz się tak sparzyłam więc teraz jestem ostrożna i nie chwytam się nie moich spraw.Pozdrówki papa
DonMario
26 maja 2004 o 12:58
hahaha carnation no pewnie,że nie potrzebnie:)Ja pisze to,co siedzi mi w głowie na dzień dzisiejszy.Mam takie doświadczenie i wlasnie taki stan umysłu na dzis(ktoś mnie z lekka podkurwił i tyle).Chociaż nadal twierdze, że w tym uogólnieniu jest dużo prawdy, a słowa \"głupie\" nie użyłem ,ani razu!!:)
kochanica
26 maja 2004 o 12:50
rzeczywiscie bezmozgowiec-ja tez nie cjodze na wykłady i pozyczam notatki,mam nadzieje ze kolezanki o mnie tak nie mysla:)
bestia_scarf
26 maja 2004 o 12:15
to ludzie są pojebani...
under cover of night
26 maja 2004 o 12:04
hehe dobrze zrobiłaś :))) ale teraz to sie i ja boje pozyczać wyklady od Ciebie :)))

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi