• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

W koncu jakas konkretna pogoda na dworze. Musze skoczyc do krawca skrocic spodnie, bo lato sie skonczy a ja w nich ani razu nie wyjde :)
Jeszcze wypadaloby ruszyc sie i polazic po sklepach. Bratowa mojego mezczyzny ma za 4 dni urodziny i nie mam pomyslu co jej kupic. Nawet nie wiem co ona lubi, co by jej sie spodobalo. W zasadzie to ma byc jakis drobiazg- zeby wiedziala, ze pamietamy o jej urodzinach. Ale i tak nie wiem co :) Przy okazji rozejrze sie za jakimis bucikami czy skarpetkami czy czyms takim, bo na poczatku sierpnia urodzi im sie dzidzius :) Najprawdopodobniej chlopczyk. Wiec jak pojdziemy do szpitala poogladac malego to juz nie bede musiala na szybko kupowac :)
Aaa, i w sierpniu lub we wrzesniu ide na wesele. Tym razem za maz wychodzi kuzynka mojego chlopa. Troche mi glupio, bo to juz 3 wesele w ich rodzinie i wszyscy mnie zapraszaja, a w koncu jakby na to nie patrzec jestem obca osoba. I znowu glowic sie nad prezentem :(

22 czerwca 2004   Komentarze (25)
kroofaaaaaaaaaaaaa
24 czerwca 2004 o 23:19
mmmm wybrać prezent trudno ale za to jak miło otrzymać?:)
moje
24 czerwca 2004 o 22:04
a mi się dzisiaj urodził braciszek :D a co do prezentów, to wierzę w twoje gusta :)
InnaM
24 czerwca 2004 o 20:53
Najtrudniejsza sprawa to własnie te prezenty...:D
under cover of night
24 czerwca 2004 o 14:21
heh kup wszystkim po parze skarpetek i bedzie oki ;)))))
i-nn-a
23 czerwca 2004 o 20:10
idz i sie baw!..nie przejmuj sie,nie jestes obca..przeciez masz faceta :P..a pasuje,zeby poszedl ze swoja lady :).. nie zmarnuj okazji do dobrej zabawy .. aa masz troche wydatkow ;P.. hyhy
lifesucks ==> carnation
23 czerwca 2004 o 18:40
nie wiem dokładnie gdzie jedziemy na te mazury.. ale cos w okolicach mrągowa to jest! pozdrofki
kamciarka
23 czerwca 2004 o 09:51
jaka tam obca osoba?:) jestes najblizsza osoba Twojego mezczyzny, wiec dla nich (analogicznie) nie jestes obca:) Chcialabym tak pojezdzic na wesela;D ylko fakt faktem z kupnem prezentu zawsze klopot;/ ale Ty sobie na pewno poradzisz;) Pozdrawiam serdecznie:*
clou
23 czerwca 2004 o 09:18
Pogoda wymarzona, by iść na rower :D Albo np na stadion na mecz - własnei ide. A z tym prezentem to reczywiście amsz problem. Ja ci nie pomoge nie natchnę za bardzo bo sama zawsze miewam takie problemy
*linka*
23 czerwca 2004 o 00:47
Z tymi prezentami do faktycznie problem nie lada... Czasami strasznie mnie to wszystko denerwuje. Bo trudno kupic cos dla osoby, której sie praktycznie nie zna... A wiadomo, że chciałoby się, żeby wybrany przez nas prezent sie spodobał. W każdym razie życzę Ci powodzenia, dasz sobie radę :). Może Cię natchnie ;). Nie powinnaś czuć sie głupio... W końcu jesteś z tym facetem, a to cos oznacza. I przez to nie jestes tak całkiem obca :). Na pewno będziesz sie dobrze bawiła :). Pozdrawiam :*.
Magrat
22 czerwca 2004 o 20:39
- ja też bym na jakieś weselicho chętnie się wybrała, ale ci znajomi jakoś oporni jeśli chodzi o legalizację swych związków... Zostaje mi chyba tylko tak na \"krzywy ryj\" gdzieś się załapać ;)
amazoncia
22 czerwca 2004 o 19:10
Nigdy nie wiem co kupić i czasem spędza mi to sen z powiek... Ale pewnie coś supcio wymyślisz. Nio do nas też słonko zawitało ciekawe na jak długo ...
*KiNiA*
22 czerwca 2004 o 17:36
Ja podobnie jak większość nigdy nie wiem co kupić, niby pełno w sklepach takich pierdoołek ale jak przychodzi co do czego to trudno się zdecydować. Ale przyjemnie jest dawać prezenty, szczególnie jak widać, że się dobrze trafiło.
niewidzialn-a
22 czerwca 2004 o 17:04
ja z prezę tami też mam zawsze kłopot! Zapraszają cię, zapraszają, bo pewnie liczą , ze na twoim weselisku się wybawią! :) Ja jutro też idę na łowy!
kaisa;]
22 czerwca 2004 o 15:58
yh dobrze to ujelas /lato sie konczy/
Tabaska
22 czerwca 2004 o 15:44
ja ostatnio 2 pary swoich spodni zaniosłam do scięcia zbyt długich nogawek..:)a skarpetki czy becik czy costam dla dzieciaczka sa słodziuutkie :) taki małe i fajne :)

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Carnation | Blogi