• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

No i w koncu przepisalam sie do innej grupy. Oczywiscie musialam napatrzec sie na jak zwykle niewyrazna mine babki w dziekanacie, jej krecenia nosem, strzelania glupich min, ale w koncu mnie przepisala. Z taka laska, ze szkoda gadac. Ale najwazniejsze, ze przepisala :)
Myslalam, ze chociaz ostatni tydzien wrzesnia bede miala wolny a tu kapa. Mam 3 termin z organizacji i zarzadzania :( Nie wiem jeszcze kiedy sie poucze, bo w koncu niewiele czasu zostalo a prawie caly weekend odpada, bo bede balowac na weselichu :) Dobrze, ze udalo nam sie skombinowac jakies pytania testowe, to moze sie uda. Pociesza mnie jedynie to, ze prawie nikt nie zdal :/
Ostatnio zalapalam sie na promocje- rozdawali za darmo startery "sami swoi". Na karcie 3zl do wygadania, a do konca pazdziernika mozna gadac za darmo. Nawet dostalam kuponik, 50% taniej sciagniecie sim-locka. Poszlam dzisiaj do jednego z punktow, gdzie ta promocja obowiazuje i co sie okazuje? Ze ten kuponik ze znizka zostal wydrukowany bez ich zgody, wiec jest niewazny! Sciagniecie sim-locka kosztuje 15zl ale dla mnie bedzie za 10zl bo mam ten kupon ktory i tak jest gowno warty. Kiedy juz facet zrobil co mial zrobic wyciagam pieniadze zeby zaplacic. I co sie okazuje? Ze to byla usluga gratis :) Nie wiem czy to moj urok osobisty (hahahaha) tak podzialal czy co, w kazdym razie zaoszczedzilam 15zl :)
Pare dni temu bylismy z Tomkiem na mieszkaniu. Tomek mial robic zbrojenie pod wylewke a ja patrzec i dotrzymywac towarzystwa. Mieszkanie jest do kapitalnego remontu, wiec tam wszystko  wyglada jak wyglada. Wszystko co bylo stare, jakies meble, drzwi, tynki (!!) wszystko poszlo sio. Zostal jedynie kran z kokotkiem. Tomek stwierdzil, ze zobaczy czy da sie go odkrecic. I kran sie urwal! Woda zaczela sikac na wszystkie mozliwe strony- nie wiedzielismy  co robic. Tomek polecial do sasiada, zeby ktos zakrecil glowny zawor w piwnicy a my staralismy sie jakos opanowac sytuacje w mieszkaniu. Udalo nam sie sprawic ze woda leciala jednym sikiem do wiadra. Ale zanim zdazylismy to zrobic zalalismy sasiada na dole! Na szczescie udalo nam sie dogadac z facetem. Nawet tego zbrojenia Tomek nie zrobil. Mokrzy, brudni, wykonczeni pojechalismy do domu.

22 września 2004   Komentarze (20)
amazoncia
25 września 2004 o 16:35
U nas jak się idzie do sekretariatu to babki co tam robią to też czasem takie miny strzelają że ze złości można wyjść z siebie i stanąć obok. 15 zł to i tak nie jest źle u nas ściągnięcie sim-locka kosztuje koło 30 zł:/ A co do rury z tryskającą wodą no to całkiem niezła przygoda:P
aquila
25 września 2004 o 16:17
na szczescie nie zalaliscie sasiadow. to by byl dopiero cyrk. o BABSKACH w dziekanacie nie bede nic pisac......... lepiej nie
Don_Sotto
25 września 2004 o 11:14
To milo, ze skrobnelas mi komenta na blogu;]. Co do Legendy, moje wnioski pojawia sie juz niedlugo. Skomentuj mi cosik jeszcze :D narka. A co do kranu, urządzenia tez czasem sie buntują;]
moje_tzw_zycie
25 września 2004 o 11:14
No jak ja bede znala swoj plan zajec to wtedy standardowo bede sie przepisywac z jednej grupy do drugiej.Ciekawa jestem z jakim skutkiem:)Caluje goraco:*
agulina2
24 września 2004 o 13:05
ech ja bym sie tam wybawiła na weslisku, tylko nie mów, że się nie cieszysz
topielica
23 września 2004 o 21:17
a ja mam wesele w sobote i sie WCALE nie chwale... bo ja nie z tych :P
bestios
23 września 2004 o 14:45
no widzisz, widać że masz Urok osobisty :) mi iedyś na moim uroku osobistym udało sięwytargować w sklepie Reeboka 50 zł na butach :P, ale sięwtedy cieszyłem, ale dostałem ultimatum od tej pięknej pani co mi sprzedawałą buty !!, powiedziała \"Masz o nie dbać\" no i dbam:) co do remontów, to ja tym żyje, często pomagam ojcu w firmie remontowo budowlane, ale dawno nierobiłem żadnych mieszkać, ostatnio ciągle jakieś wielkie hale i hale i biurowce:, a w mieszkaniach jest fajnie, można poznac fajnych ludzi ( właścicielki itp), chociażrobota troche nudniejsza:(.A czemu ja niedostałem startera Sami swoi :(, gdzie je rozdawali ?Też chceeee!!! :)
szukajaca_prawdy
23 września 2004 o 10:12
wyrozumiały ten sąsiad:P:P:P:P
InnaM
22 września 2004 o 21:08
Wesele!! Nigdy nie byłam:D
witchgirl
22 września 2004 o 21:01
o mamo ale sie uśmiałam jak czytała to o tym sikającym kranie....fajny prysznic :)
pAuLa^^
22 września 2004 o 20:34
Sasiad musial byc niezle wqrwiony :P hehe :) Moja mama kiedys zalala sasiadke : Uhh... to byly czasy :P w domu pelno wody... hehe :P
kasia_ef
22 września 2004 o 19:35
hehe :)
M_agdusi_a
22 września 2004 o 19:21
No widzisz dziewczyno jakie Ty masz szczęście :P Pozdrawiam. :)
hooliganka
22 września 2004 o 19:20
a u mnie dzi$ w szkole sztanie zalało ! bo chłopaki jaki$ drucik wyjeli :D i musieli sprzątać :)
my_strange_life
22 września 2004 o 19:16
Skąd ja znam to lanie sie wody na wszelkie możliwe strony... ja tak zalałam kuchnię ;) Zazdroszczę uroku osobistego ;)

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Carnation | Blogi