• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

Bylam dzisiaj na aerobiku!!! W zasadzie mialam nie isc, bo nic mi sie dzisiaj nie chcialo robic, ale w koncu dalam sie wyciagnac. Zabralysmy moja siostre i jeszcze jedna kolezanke, i we 4 udalysmy sie do pobliskiego osrodka MOSIR-u. Myslalysmy, ze za chwile wyskoczy jakas blondi po solarium w getrach i na to takim kostiumiku do aerobiku i bedzie nami dyrygowac :-) A tu taka zwykla, 40-paro letnia kobietka. Na sali bylo nas moze z 30, glownie panie ok. 30 lat, kilka starszych, kilka mlodszych. Nawet byly dwie dziewczynki dziesiecioletnie :-) Nie bylo nawet tak zle. Po aerobiku mozna nawet pojsc na silownie :-)

A moj mezczyzna nie daje znakow zycia :-( W sumie nie ma go kilka dni i nie brakuje mi go. Teraz mnie jakos tak naszlo, ze nie mam do kogo sie przytulic, nie mam komu z wielkim entuzjazmem opowiedziec co dzisiaj robilam... Razem zle a osobno jeszcze gorzej... A moze powinnam powiedziec na odwrot, ze osobno zle a razem jeszcze gorzej? Jestem wolna, i dobrze mi z tym! Moze dlatego, ze mam przeczucie, a moze nadzieje, ze on sie odbrazi, i przyjedzie? Ale czy ja tego chce? Czy ja chce dalej z nim byc? Mam czas, zeby to wszystko sobie przemyslec, poukladac mysli...

12 marca 2004   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi