• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

Jutro ostatni egzamin, a ja zamiast sie uczyc (a materialu jest sporo) to co chwila wynajduje sobie jakies zajecie. Tak wiec posprzatalam caly dom, zrobilam male zakupy i za chwile zaczne robic obiad. W koncu nauka nie zajac, nie ucieknie :) Najwazniejsze ze sciagi mam juz zrobione ;)
Tak naprawde to myslami jestem zupelnie gdzie indziej. Razem z Tomkiem skonczylismy remont mieszkania. Jest czysciutko, swiezo i przyjemnie. Juz nawet pierwsze meble stoja- te najwazniejsze- kanapa i fotele :) Nie moge sie doczekac kiedy juz bedzie mozna tam mieszkac :) (Chociaz ja na dobre wprowadze sie tam dopiero po slubie, wiec troche to potrwa)
Ostatnio moja najlepsza kolezanka nie ma dla mnie czasu. (ostatnio- czytaj od kilku miesiecy!!) Znalazla sobie faceta, i to teraz jemu poswieca swoj czas i nawet nie ma kiedy sie ze mna spotkac :( Ja nie chce sie widywac z nia codziennie, niech sie naciesza soba, mi wystarcza tylko 2 godzinki raz na jakis czas :( Kiedy jej o tym powiedzialam stwierdzila ze przesadzam... czyzby?

02 lutego 2006   Komentarze (27)
unsafe
09 lutego 2006 o 21:59
ojej......jak ja Ci tego wszystkiego zazdroszczę!:D i ciesze sie wraz z Toba:D swoje mieszkanko..mmm:))))) A co do koleżanki..nie chcę jej usprawiedliwiać,ale może zakochala się tak naprawdę i świata poza Nim nie widzi?;) Powinnaś zrozumieć,a ona w pore oprzytomnieje;) Buuuuuzia kochana!:***:)))
karotka
08 lutego 2006 o 22:26
z tym to brzmi dumnie to byla czysta ironia :/ Gozdziku, nie wiedzialas ze mam problem z jedzieniem? Kiedys juz poruszalam ten problem na blogu :/ nikt nie jest doskonaly, ja tym bardziej :/
*linka*
08 lutego 2006 o 11:43
Hej, to w końcu jak Ci poszedł ten ostatni egzamin :P? Nie trzymaj nas dłużej w niepewności ;). Chociaż... i tak wiadomo, że zaliczyłaś i to świetnie jak zawsze :).
bestia_scarf
07 lutego 2006 o 15:12
*życie toczy sie w zaiste powtarzalnych cyklach*
panna-nikt
07 lutego 2006 o 14:08
och tak jak tu umeblowac pomalowac to jest najpiekniejsze w nowym mieszkanku :) egzaminy skad ja to znam a poucze sie jutro nie dzis nie dam rady jutro napewno i jak zwykle noc przed egzaminem :)
Charisma
07 lutego 2006 o 13:36
u mnie ta sama sytuacj..mój przyszywany brat też zakochal się po uczy i od wakacji widziałam się z nim raptem pare razy, choc mieszkamy w tym samym bloku, ale cóz ludzie przychodzą i odchodzą...pozdrawiam :D
kamusia23
07 lutego 2006 o 07:22
dzieki ze pamietałas mnie:) bede pisac,chce wrocic do mojego bloga,wczoraj czytalam stare notki az mi sie cieplej na sercu zrobilo.......a i masz sliczny szablon ,moj ukochany kolor turkusowy
_^^sLoNeCzKo^^_
06 lutego 2006 o 23:16
mam nadzieje, ze egzamin sie udal i ze pomyslnie go zdalas.. gdybym miala mozliwosc zajrzenia tu wczesniej to z pewnoscia zyczylabym Ci powodzenia, ale niestety mialam zepsuty komputer przez 3 tygodnie i nie mialam jak.. :( no, ale nadrabiam wszystko po malutku.. i juz postaram sie byc na biezaco.. co do kolezanki to znam ten bol.. ale walcz o Nia.. probuj do skutku.. ja sie poddalam.. i ostatni raz widzialam Ja poltora roku temu... nie popelnij tego bledu co ja.. choc wiadomo.. nic na sile.. buziam..;*
calaja
05 lutego 2006 o 12:39
odp: Dziękuję za miłe słowa, aż się uśmiechnęłam sama do siebie. Obrona dopiero w czerwcu, ale zajęć jako takich już nie mam w letnim semstrze, dlatego jutrzejszy egzamin to będzie ostatni w mojej karierze :) Pozdrawiam!
malusia-zabcia
04 lutego 2006 o 14:48
MIłość zmienia ludzi...
aga_kwiatek
04 lutego 2006 o 14:27
Nie martw się, niedługo koleżance pewnie przejdzie pierwsze zafascynowanie jej lubym :P Wspólne mieszkanko z ukochanym? Mmm... żyć nie umierać! ;) A egzamin się zda - w końcu ściągi masz ;) Pozdrawiam cieplutko:)
Lets
03 lutego 2006 o 23:53
dobrze Ci :)))) widzisz? jak sie fajnie poukladalo? :D tylko pozazdroscic ;)
a co do kolezanki... znam ten ból. I to nie od jednej osoby. Ale nic to ;) to takie szalenczy okres, niedlugo znow wszystko wroci do normy - zawsze wraca ;)
szukajaca_prawdy
03 lutego 2006 o 22:02
tak jest chyba zawsze jak przyjciółka ma faceta:) Ale pare miesiecy?? To juz troszke długo :)
*Delfi*
03 lutego 2006 o 19:53
ech ja tak kiedyś rozwaliłam wspaniałą przyjaźń : ale wyciągnęłam wnioski,mam nadzieję,że ta Twoja koleżanka nie będzie musiała wyciągać tych wniosków,tylko przejrzy na oczy nim Wasza znajomość się rozsypie..również trzymam kciuki za egzamin :)
Madziulllka
03 lutego 2006 o 16:16
Bo tak to jest...że nie widzi się siebie...

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Carnation | Blogi