Bez tytułu, carnation

Wiecie co sie dzieje jak za cos zabieraja sie same baby? Nic z tego nie wychodzi! Ja+ 3 kolezanki postanowilysmy udac sie na wycieczke w gory- zeby odwiedzic inna kolezanke. Wszystko ustalone: dzien, godzina, rodzaj transportu. Nastepnego dnia okazuje sie ze jedna z kolezanek nie moze, wiec przekladamy wszystko. Ok, reszcie pasuje. Sniegu nasypalo wiec nici z wyjazdu. Przekladamy. Jednej kolezance nie pasuje, drugiej nie pasuje. Zostalam sama z jedna kolezanka. No nic, przekladamy :/ Na kiedy to jeszcze nie ustalilysmy. Tak szczerze mowiac juz odechcialo mi sie gdziekolwiek ruszac...
Wczoraj wplacilismy zaliczke na nasze mebelki do mieszkania. Jako ze pokoik malutki, trzeba bylo robic meble na zamowienie. Dzisiaj zadzwonil pan i powiedzial ze meble beda juz jutro. To sie nazywa usluga ekspresowa :) Jeszcze tylko kuchnia- z nia bedzie wiekszy klopot. Projekt jest, kolor wybrany, tylko cena nie taka :/
Dzisiaj mialam wyniki z ostatniego egzaminu. Nie bylo tak najgorzej, dostalam 4. Najwazniejsze jednak ze mam juz zamknietna sesje i dzieki temu 10 dni wolnego, aaach :)

panna-nikt

27 lutego 2006 o 09:23

ach wystarczy dobiac wszystko i gotowe bedzie pieknie :)
Oj tak z babami nie mam co sie umawiac chyba ze jakis spontan teraz sie pakujemy i uz jedziemy

Lets

24 lutego 2006 o 21:57

UAKTYWNILABYS SIE W KONCU, CO?! :D

calaja

24 lutego 2006 o 01:44

jesli jestes ciekawa jak wyglądam, to odpowiadam: 173 cm wzrostu, szczupła, blondynka (balejaż), z długością włosów bywało różnie - obecnie są długie, oczy niebieskie. Dziękuję za miłe słowa :)

Charisma

23 lutego 2006 o 12:00

hehe gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść :D

malusia-zabcia

21 lutego 2006 o 14:43

Moje ferie trwają jeszcze kilka dni więc na brak wolnego nie narzekam:) A takie babskie wyjazdy które nie dochodzą do skutku to bardzo dobrze znam:) Pozdrawiam!

aquila

20 lutego 2006 o 18:00

ahhhh te baby. ja z moja dorotka tez nigdy sie nie moge nigdzie wybrac bo albo jej nie pasi albo mi. sesji szczerze zazdroszcze. mam dzis urlop i siedze od 10 rano z nosem w ksiazkach i naprawde nie wiem kiedy skoncze. mam nadzieje ze ostatni raz je ogladam. pozdrowienia!!!!

paulita

20 lutego 2006 o 11:05

i coz ja moge powiedziec? zazdroszcze... wszystkiego... :*

niewidzialn-a

18 lutego 2006 o 22:08

niech mi nikt o wolnym nie mówi....

bestia_scarf

16 lutego 2006 o 18:02

heh, kto by pomyslał ze facet to taka niezbędna sprawa :) bo baby to tylko mieszac potrafią :P i przekładac :P

unsafe

15 lutego 2006 o 20:24

ehh;) Najwazniejsze, ze sesja za Tobą i tak Ci się pięknie układa! I oby tak dalej:))))))))) Buzia:* i.. chciałam podziękować za komentarz:*

lemuria

12 lutego 2006 o 23:10

ua:] Gratuluję zdanej sesji! Miłe uczucie, na szczęście też go już doświadczyłam! A mieszkanie, trochę zazdroszczę, bo uwielbiam bawić sie w \"meblowanie\" pomieszczeń a trochę...na to za dużo pieniędzy idzie, żeby można było sobie POSZALEĆ! ale miszkanie to mieszkanie! cudna sprawa!! jak chcesz poproszę Anię, żeby ulepiła CI ludzika! ;p

*linka*

12 lutego 2006 o 22:50

Tak... Wygląda na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku :). Można powiedzieć, że teraz jesteśmy nawet bliżej, niż przed tym wszystkim ;). Pozdrawiam serdecznie :).

_^^sLoNeCzKo^^_

12 lutego 2006 o 22:08

gratuluje czwóreczki..:D
gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść:P trochę nie na temat, ale podtekst ten sam:p

szukajaca_prawdy

12 lutego 2006 o 14:35

:] zabrakło zdecydowanej decyzji ;)

black.rainbow

12 lutego 2006 o 10:26

Lubię urządzac mieszkanka:)
gratulacje oceny, no a co do tych \'przekladan\'.. potem to juz rzeczywiscie wszystkim sie odechciewa i niegdzie sie nie jedzie..
pozdrawiam:)

carnation

Strony

Linki

Bez tytułu

Dodaj komentarz