• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

uwaga: haslo!

Jak mi sie ubzduralo w mojej pieknej glowce tak tez zrobilam. Najpierw smsy, potem gg az w koncu sie umowilam. Oczywiscie z tym kolega z poprzedniej notki :) I dzisiaj wyskoczylismy na piwko. Jako ze grosza przy duszy nie mam za bardzo, to stac mnie bylo jedynie na cole. Pan R. jednak uparl sie, ze on stawia. Glupio mi bylo go naciagac, wiec poprosilam o cole. I dostalam- pol litrowa :) Ledwo dopilam, a do domu musialam biec bo bym sie posikala :) Powspominalismy troche, m.in. ta wycieczke. Pan R. mowil, ze szkoda ze sie nie dogralismy na niej. No coz, jak ktos wolal zabawiac sie z innymi, to juz nie moja wina :) Dwie godzinki posiedzielismy, pozniej trzeba bylo wracac do domu, bo jak to- facet meczu nie obejrzy? :) Ogolnie czas milo spedzilismy, gdyby nie to, ze kolega oczekiwal chociazby buzi ode mnie. Przy okazji zlozyl niemoralna propozycje. Ale faceci to sa jednak swinie. Ma dziewczyne od paru lat, ale zadnej okazji nie chce przepuszczac. Stwierdzil, ze woli teraz sie wyszalec, bo jak juz sie ozeni to o zadnej zdradzie nie ma mowy. Przyznal sie, ze raz zdradzil swoja dziewczyne, ale to bylo na samym poczatku. Kurde, na poczatku czy na koncu, co za roznica. Zdrada to zdrada. Mowie mu, ze skoro tak do tego podchodzi, to niech zostawi swoja dziewczyne, niech jej nie rani, niech sie wyszaleje a pozniej szuka jakiejs dziewczyny na stale. Ale nie, on jej nie moze zostawic bo on ja kocha! Wlasnie widze jak bardzo :/ Nie wiem czy bede chciala sie jeszcze z nim zobaczyc. Gdyby potrafil pojsc gdzies tak czysto po kolezensku, to jasne, ale w tej sytuacji wole nie.
Wracalam juz do domu autobusem, patrze a tu takie kleby dymu- pozar. Poczatkowo nie potrafilam zbytnio okreslic gdzie to, wiec spokojnie jechalam, ale pozniej? Cholera, przeciez ja tam mieszkam skad ten tym leci!! Dzwonie do domu, zeby upewnic sie ze to jednak nie u mnie. Nikt nie odbiera. Mysle sobie: fajnie, dom sie pali. Dzwonie do siostry na komorke- tez nie odbiera. Dom sie pali a ona pewnie nie zdazyla telefonu zabrac. Wysiadlam z autobusu i biegiem do domu (tym bardziej ze sikac mi sie chcialo). Na szczescie to nie u mnie :)
A jutro jade znowu w gory na 4 dni. Tym razem tak bardziej romantycznie, tylko z Tomkiem :)

11 sierpnia 2004   Komentarze (15)
kasia_ef
14 sierpnia 2004 o 16:19
facet to swinia!!!!!!!!!!!!!! :/
*KiNiA*
13 sierpnia 2004 o 17:53
A mówiłam, że ludzie się zmieniają ;P, chociaż do końca nie wiem czy to on się zmienił, czy to ty go dobrze nie zdążyłas poznać, ale fatk faktem facet to świnia!
bestia_scarf
13 sierpnia 2004 o 14:14
szaleć mu sie zachciało..kurde!
*linka*
12 sierpnia 2004 o 14:19
Czyli jednym słowem to spotkanie wyszło Ci na dobre, bo czar prysł. Sądzę, że ten sentyment do tego człowieka to już przeszłość. Szkoda, że okazał się taki beznadziejny. Nie wiem, jak można postępować w taki sposób, nigdy tego nie pojmę!! No i całe szczęście, że ten pożar nie w Twoim domu. Ojoj, to już pewnie jesteś z Tomkiem w tych górach :). Romantycznie będzie na pewno :]. Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawili i że jeszcze dodatkowo Was to do siebie zbliży :). Pozdrawiam :*.
niewidzialn-a
12 sierpnia 2004 o 13:35
poglądy facetów na temat zdrady nieustannie mnie zadziwiają :) baw się dobrze! :)
pAuLa^^
12 sierpnia 2004 o 13:26
Fajnie sie tak spotkac z kumplem z dawnych lat i powspominac te dobre dawne czasy :-) Ale takich facetow jak on nie rozumiem... :-) hehe... To zycze Ci udanego wypoczynku z Tomkiem :] 3maj sie :) :***
_^^sLoNeCzKo^^_
12 sierpnia 2004 o 12:21
ja bym tam chyba paniki dostaŁa ;D eh widać że facet to świnia aLe dobrze że się z Nim spotkaŁaś bo przynajmniej wiesz na czym stoisz ;]
M_agdusi_a
12 sierpnia 2004 o 11:48
Nio tak to w końcu facet, ale która dziewczyna chciałaby być zdradzana, hmm...dziwne podejście do życia...Życzę miłego wypoczynku. :*
kaisa
12 sierpnia 2004 o 11:42
dziwnie okazuje te milosc;]
topielica
12 sierpnia 2004 o 10:57
rozczarowalam sie gosciem... tak go wychwalalas wczesniej, ze az sobie pomyslalam, ze cos z tego moze wyjsc... ale ze mnie glupia nimfomanka :)
lifesucks
12 sierpnia 2004 o 10:03
ojej jak mnie dawno nie było :(( ale wszystkie notki nadrobiłam :) no pieknie mnie tu nie ma, a Ty z innymi szalejesz. Bejbe... ehh.. a meczyk pewnie mu sie nie podobał. Natomiast co do facetów. Oni tak mają, ale jak (moj) Tomek by mnie zdradził, to normalnie.... ;[ grrr juz po nim!! ale ja jestem pewna ze tego nie zrobi :), przynajmniej sie poocieszam!! :) no tak oczywiscie najlepiej,... ja wracam a Ty wyjezdzasz.. łeee :/ To życze Ci milutkiego wypoczynku... nie zapomnij o gumkach (najwazniejsze to zabezpieczenie):) hihihi pozdroooffki bejbe :*:* :)
ciotka_dobra_rada
12 sierpnia 2004 o 09:14
no właśnie facet to świnia i nic chyba tego nie zmieni.....:/ i nierozumiem jak moz na miec takie podejście do zdrady!! ehhhh a co do tego pożaru miałąm podobną sytuację do \\ciebie kieydś- ale się wystarszyłam hehe! :*
InnaM
11 sierpnia 2004 o 23:35
Taaaa... facet żadnej okazji nie przepuści...:/ W każdym razie życzę udanego wypadu w góry:) I wracaj szybko:*:*:*
aquila
11 sierpnia 2004 o 23:11
no tak. czego to sie mozna spodziewac po facecie?? w ogole nic nie mowie. a z ta spodniczka to stary chwyt -nie pierwszy raz mi sie tak udalo:D sama sprobuj!!!!!!!!!
witchgirl
11 sierpnia 2004 o 22:58
myslałam moze że autobus się palił, bo 2 dni temu jadę sobie autobusem a tu nagle jakieś auto zajeżdża nam drogę, wysiada z niego facet i krzyczy że autobus nam się z tyłu pali...dalej droge musiałam pokonać pieszo bo chamy nowego autobusu nie podstawili!!

Dodaj komentarz

Carnation | Blogi