• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • *linka*
    • AA blogi.pl
    • Alchemia
    • aquila
    • BanShee
    • gosik22
    • InnaM
    • kamusia
    • kasia-87
    • MagicSunny
    • Malena
    • paula
    • paulita
    • she
    • sunkissed
    • tatarak
    • yoasia
    • zmieniona...

Bez tytułu

Ach, coz to byla za noc :) Oderwalam sie od tych wszystkich mysli... jestem szczesliwa. Chwilo trwaaaaj!!!
W koncu dalam sie wyciagnac na dyskoteke- parkiet nalezal do nas. Wytanczylam sie za wszystkie czasy, nog teraz nie czuje, hihihi :) Zdazylam zatanczyc z polowa panow, nawet z panem Staszkiem, ktory mial z 40 lat :D Tanczymy, tanczymy, pyta jak mam na imie, ile mam lat, odpowiadam mu a on na to "no, jeszcze zdarzaja sie normalni ludzie"- cokolwiek to mialo znaczyc :) Nawet dorwal mnie jakis pan, ok. 35 lat, ktory jak sie okazalo uczyl sie tanca i normalnie tak mna wywijal ze myslalam ze sie przewroce. Nawet kilka razy przerzucil mnie przez swoje ramie :D Ale tanca z 55letnia babcia nic nie pobije. Poklepala mnie na koniec i mowi "dobra jestes", pozniej od innej pani dowiedzielismy sie (z najlepszym przyjecielem), ze swietnie tanczymy, az milo na nas patrzec i zebysmy cos z tym zrobili bo szkoda zeby nasz talent sie zmarnowal :) To byla dyskoteka z muzyka lat 60., 70. i 80., dlatego bylo tak duzo starszych od nas ludzi. Na koniec na parkiecie zostalo 5 osob, w tym ja :] Niemalze sila musieli mnie sciagac z parkietu i zabrac do domu, bo ja bym tam zostala do konca :D Mowilam juz ze uwielbiam tanczyc? :D A jak slysze "Lambade" to nogi same wyrywaja sie do tanca :)
I na co komu chlop? :) Bycie singlem tez ma swoje dobre strony. Szkoda ze tak niewiele :/

23 lipca 2005   Komentarze (26)
bestia_scarf
25 sierpnia 2005 o 17:08
a no fajnie, fajnie tak sie oderwac od rzeczywistosci :)
cici
31 lipca 2005 o 23:32
przy takiej muzie sie najlepiej wywija :)
karotka
31 lipca 2005 o 22:50
:)) radze sie wybrac na party wieku XXI :] chcesz to Cie zabiore;p Ps. Tez odnioslam wrazenie ze Mandaryna jest sympatyczna i uczcicwa kobitka :) i troche ja podziwiam ze wytrzymuje ta cala krytyke i nagonke mediow :)
pAuLa^^
31 lipca 2005 o 16:28
Jush nie sciemniaj :P hahah :) tak tylko wygladam na jakies okazje :P a w spodnicy tuszy nie widac :PPPPPPPPPPPPPPPP
malusia-zabcia
31 lipca 2005 o 11:57
Lababe tez lubie:D
A cio do bycia singlem to się niewypowiadam...Buzka:*
wercia88
30 lipca 2005 o 19:53
Hehe nieźle, nieźle tez uwielbiam tanczyc =) wrocilam wlasnie wiec wpadlam i pozdriawiam!
moje_antidotum
27 lipca 2005 o 15:17
No widzisz. Przynajmniej wesolo bylo.
Lets
27 lipca 2005 o 11:43
HAHAHAHAHA o-ja-nie-moge!:DDD CO TO ZA KLUB BYL????!!! HAHAHA
Moze i niewiele ale MA! :D [wracam do wyrka ;)))]
malenstvou
26 lipca 2005 o 16:06
widze ze ty takze nie narzekasz na swoj zywot heh :)
z poczatku myslalam, ze opisujesz jakies wesele - wiadomo starsi panowie itd :) a tu take buty... interesujace, moze sama tez bym sie kiedys wybrala na taka impre ^^
*linka*
25 lipca 2005 o 15:48
Po kilku pierwszych zdaniach zaczęłam się zastanawiać, gdzie Ty trafiłaś, że tylu starszych ludzi było na parkiecie :D. Teraz już wszystko jasne :). Powiem Ci tylko, że właśnie taka dyskoteka od dawna mi się marzy. Muzyka lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych :). Mmmmm :). Nie dziwię się w najmniejszym nawet stopniu, że przyrosłaś do parkietu :). Mogli Ci nie przerywać zabawy i pozwolić zostać do końca :). A tych dobrych stron może zacziesz w końcu dostrzegać coraz więcej :). Pozdrawiam :*:*!
szukajaca_prawdy
25 lipca 2005 o 11:36
Tak jest chwilo trwaj !!
_^^sLoNeCzKo^^_
24 lipca 2005 o 20:42
wszystko ma swoje plisy i minusy. ;) a niekiedy przyjaciel może być przydatniejszy od chłopaka. ;)

widzę, że niezłe towrzycho miałaś :D:P ale grunt to dobra zabawa:P;D
InnaM
24 lipca 2005 o 18:12
Ważne, że ma swoje dobre strony, hehe. Cieszę się, że się dobrze bawiłaś. Powinnaś robić to częściej :)
kaisaa.blog.pl
24 lipca 2005 o 12:29
bycie singlem ma swoje dobre strony.ale nie da sie zapomniec o lepszych stronach bycia z kims.a moze da:] widzisz,widzisz trzeba dobrze sie zabawic i od razu jest lepiej:]:*
paulita
24 lipca 2005 o 10:02
jak to mało dobrych stron, jak to malo? ja nie moge iść na dysoteke i tańczyć z jakimiś panami, a Ty popatrz sama: wybawiłaś sie i jeszcze sie uśmiechasz :) a kiedy ja tak sobie potańcze ? :P

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Carnation | Blogi