Bez tytułu
Wymyslilam kilka tematow pracy magisterskiej, zebralam sie, pojechalam na uczelnie... i co sie okazalo? Ze moj promotor pojechal sobie do domu! Uhhh, mam juz dosyc tego faceta! Coraz powazniej zastanawiam sie nad zmiana promotora.
Z Tomkiem postanowilismy podszkolic sie w tancu towarzyskim i zapisalismy sie na kurs. Poki co byla dopiero jedna lekcja na ktorej uczylismy sie podstawowych krokow walca i czaczy :) Niestety nie wychodzi nam to dokladnie tak jak powinno, ale mam nadzieje ze z czasem sie wyrobimy i nasz taniec nie bedzie juz taki koslawy. Pocieszam sie tym, ze prawie nikomu to nie wychodzilo :)
A jutro idziemy do teatru. W koncu raz na jakis czas trzeba sie ukulturalnic :)
Moim marzeniem jest poruszac sie na parkiecie tak jak tancerki z TANCA Z GWIAZDAMI! :/ ale wiem, ze ono nigdy sie nie spelni.. ehh..
ha! a ja walca i czacze juz umiem! chłe chłe :D [chociaz tez nie wyglada to tak jak powinno :DDDD chyba nie jestem stworzona do tego typu czynnosci ;)]
kiedy ja ostatnio bylam w teatrze? łoo-ho-ho!:)
Dodaj komentarz