Bez tytułu
Jest mi smutno i zle. Zle bo jestem chora i wszystko mnie boli. Nie ma to jak byc chorym jak zaczynaja sie wakacje :( Poza tym jest mi smutno bo dostalam 2 z ostatniego egzaminu no i mam go na wrzesien :( No ale to na szczescie da sie poprawic. Najbardziej jest mi smutno z tego powodu, ze moj ulubiony kolega z uczelni- Jacek, postanowil nas opuscic na rok :( Wyjezdza sobie do UK do pracy. On ma czasem odchyly i wciska mi kity w ktore ja wierze, ale tym razem zapewnial i obiecywal, ze nie zartuje. Chyba bede plakac... buuuuuuuu :(