• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Luty 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Październik 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004

Archiwum marzec 2005


Bez tytułu

Cudowny wieczor :) Najpierw PizzaHut. To wyjscie w ramach moich urodzin ktore byly 3 miesiace temu. Ostatnio mamy manie, ze kto ma urodziny zaprasza reszte na pizze. Posmialismy sie, zjedlismy co mielismy zjesc i zastanawialismy sie co dalej. Zachcialo nam sie lodow, wiec pojechalismy do Auchana. Ledwo wsiedlismy do samochodu zaczelam marudzic koledze kiedy da mi sie przejechac swoim samochodem i.... zasiadlam na zaszczytnym fotelu kierowcy :) Stracha mialam niezlego, bo nie dosc ze nie przywyklam do tych "lepszych" samochodow to co by bylo gdybym gdzies walnela? Swoim to pol biedy, ale cudzym? Na szczescie wszyscy cali i zdrowi zajechalismy pod supermarket :) Kupilismy lody, pojechalismy do kolezanki je zjesc. Ale dalej nas nosilo, wiec wpadlismy na genialny pomysl. Jedziemy na dyskoteke :) Po drodze zatrzymalismy sie w Zabce i kupilismy wino. Feeee, nie dosc ze niedobre to jeszcze z drobinkami korka bo nie chcial wyjsc wiec wcisnelismy go do srodka butelki :) Wchodzimy i jakze umiesniony pan na bramce prosi mnie o pokazanie legitymacji studenckiej, wrrrrrr :/ Ale nie udalo mu sie, bo zawsze jak wychodze do baru czy gdzies gdzie osob ponizej 18 czy 21 roku zycia nie wpuszczaja to mam ze soba dokumenty i prawie zawsze jestem proszona o okazanie jakiegos :( A pozniej to juz szalenstwo na parkiecie. 3 godzimy i padlam. Wogole dziwnie sie czulam w towarzystwie tych wymalowanych i porozbieranych dziewczyn. Ja rozumiem ze to dyskoteka, ale bez przesady. Najbardziej chcialo mi sie smiac z Esmeraldy. Jakas dziewczyna ubrala sie prawie cala na pomaranczowo, biale kozaczki i pomaranczowy kwiat we wlosach. Czysta wiocha :) Nie wiem po co tam przyszla skoro caly czas siedziala- wiem, bo ja obserwowalam :D Pewnie przyszla wyrwac jakies miecho :D
Wracam do domu a tu sms. On chce sie spotkac i pogadac. Zaczal od slowa "dziobek"- nie wiem jak to rozumiec. Ech, ide spac, bo nawet nie chce mi sie o tym myslec.

20 marca 2005   Komentarze (30)

Bez tytułu

Piatkowy wieczor a ja siedze w domu, zupelnie sama. On sie nie odezwal, ja tez nie mam zamiaru robic pierwszego kroku. Z jednej strony jest mi dobrze, ale z drugiej... wlasnie w takich momentach brakuje mi kogos, do kogo moglabym sie przytulic :( W koncu przez te 3 lata zdazylam sie przyzwyczaic do tego, ze zawsze jest on on i jeszcze raz on. Czasem az do znudzenia. I nagle pufff, zostaje sama. Dziwne uczucie, pustka, ktorej nawet nie chce wypelniac. Zobojetnialam... i nie wiem czy to dlatego, ze widocznie mialam juz dosyc, czy moze ciagle mam nadzieje, ze jeszcze bedzie tak jak kiedys?
Irlandia poszla w odstawke. Teraz na horyzoncie pojawila sie Grecja, a dokladniej jedna z wysp- Corfu. Moze nie jest to tak dobra oferta jak ta z Irlandii ale tez ma swoje plusy. Chociazby taki, ze nie musze sie martwic o zakwaterowanie czy wyzywienie. No i te slonce, ktorego w Irlandii nie ma :) Poza tym nie musialabym sprzatac kibli tylko od razu bylabym kelnerka. Ale zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie bo poki co to jeszcze nic pewnego.

18 marca 2005   Komentarze (17)

Bez tytułu

Ja chyba nie nadaje sie do zycia z kims. Mam juz dosyc tych glupich sytuacji, dosyc sprawdzania i scen zazdrosci. Coraz czesciej ze soba nie rozmawiamy, coraz czesciej sie klocimy... a na mnie to coraz to mniejsze wrazenie robi. Wczoraj widzielismy sie doslownie ze 3 minuty bo dluzej nie bylismy w stanie wytrzymac bez jakichs docinek. A mielismy isc do kina, no kurde, szlag by to trafil...
Nie wiem jak sie to wszystko potoczy, ale chyba przestalo mi zalezec, przynajmniej nie zalezy mi tak jak kiedys.
A tu macie wierszyk- no co, w koncu dostalam kiedys odznake "mlodego slazaka" i zajelam 1 miejsce w konkursie gwary slaskiej :)
"Lokomotywa"
Jest na banhowie ciynszko maszyna
Rubo jak kachlok - niy limuzyna
Stoji i dycho, parsko i zipie,
A hajer jeszcze wongiel w nia sypie.
Potym wagony podopinali
I całym szwongym kajs pojechali...

13 marca 2005   Komentarze (23)

Bez tytułu

247 moje mejle- podania o prace i tylko jedna oferta pracy. To i tak niezle...
Dostalam oferte pracy z Irlandii. Najpierw praca jako pokojowka, pozniej w restauracji, barze, i byc moze w kuchni i recepcji. Pracowalabym 5 dni w tygodniu po 10 godzin(!!!!), w tym czasie przysluguje mi jakies darmowe jedzenie. Przez tydzien bede mogla mieszkac w hotelu za darmo a pozniej musze sobie znalezc jakies zakwaterowanie. I co jeszcze? Aaaaa, jesli przyjade to sama bez zadnej kolezanki ale mam sie nie przejmowac, bo czesc obslugi hotelowej tez jest z Polski wiec pewnie milo i cieplo mnie przyjma. I teraz nie wiem co mam zrobic. Boje sie leciec tam sama :( Co wiecej, nie chce sama. Ale z drugiej strony... To tylko 3 miesiace, wiec moze jakos przezyje? Kusi mnie to, ze przez te 90 dni zarobie troche pieniedzy, bede mogla pogadac sobie po angielsku, 3 miesiace za granica przeciez bardzo duzo mi dadza, zdobede doswiadczenie zawodowe. Ale co jesli mi sie tam nie spodoba? Jesli sobie nie poradze? Mam kilka dni na podjecie decyzji i NIE WIEM JAKA PODJAC :((((
Poza tym znowu jestem chora i zrobilam sobie 2 dni wolnego :)

08 marca 2005   Komentarze (24)

Bez tytułu

Poszukiwania pracy ida pelna para. Poki co wyslalam swoje cv do 87 hoteli w Irladnii, we Wloszech i w Grecji. To jeszcze nic, kolezanki ktore jada na Cypr wyslaly ponad 500mejli az w koncu znalazly prace!! Poczte sprawdzam codziennie po kilkanascie razy :) No i odpisali mi juz z 3 hoteli. Jedni z Wloch, ze nie potrzebuja nikogo, tym bardziej bez znajomosci wloskiego, i z Irlandii z 2 hoteli- zapytali na jak dlugo moglabym przyjechac. Oni jeszcze nie wiedza najlepszego- ze ja tam sama nie chce jechac. Wiec jak juz ktorys hotel bedzie mna zainteresowany wyciagne wtedy asa z rekawa :) czyli under cover of night :) Nie ukrywam ze najbardziej interesuje mnie Grecja, bo do Irlandii nie leci chyba zaden samolot z tych tanich lini lotniczych. A do Aten tak. Poza tym, przewaznie ma sie 1 dzien wolnego w tygodniu wiec mialabym czas zeby na spokojnie zwiedzic Ateny, a to jedno z moich marzen.
O niczym innym juz nie mysle tylko o wakacjach, o tym zeby znalezc fajny hotel, malo odpowiedzialna prace w nim, no i co kupie za zarobione pieniadze :) Tak wiec musicie mi wybaczyc ta monotematyczna notke :)

 

01 marca 2005   Komentarze (24)
Carnation | Blogi