Bez tytułu
Aaaaaaaaaaaa, mam kurtke zimowa!!! :) Nie zebym sie chwalila ale od kilku dni o niczym innym nie marudzilam tylko o tym. Az w koncu wczoraj moim oczom ukazala sie sliczna niebiesko-granatowa kurtka. Nie moglam oderwac od niej oczu. Pol nocy nie spalam myslac o niej :) Dzisiaj z samego rana pojechalam po nia(zeby nikt mi jej nie wykupil) i......... okazalo sie ze nie ma mojego rozmiaru!! I juz nie bedzie :( No to zaczelam poszukiwania innej. Przymierzalam w kazdym sklepie, kazda jaka byla i nic. W kazdej cos mi sie nie podobalo. A to za jasna, a to czerwona a ja czerwonego nie znosze, a ta dusi.... Az w koncu i tak kupilam jasna niebieska :D
Przy okazji skorzystala moja siostra i kolezanka ( bo bylysmy we 3) i tez kupily sobie kurtki. To nic ze za moje pieniadze. Ale za to dostalam 5% rabatu. Zapytalam czy jakis dostane no i dostalam :) Obie staly w sklepie i nie mogly uwierzyc ze spytalam. Jak mamie o tym mowilam to tez byla bardzo zdziwiona :D
Z tego wszystkiego nie zdazylam na uczelnie :)I tak planowalam nie isc, bo byl tylko niemiecki. A najlepsze jest to, ze w piatek mamy zajecia. Ale tez nie ide, bo sa dwa wyklady z filozofii a ze ja na nich ziewam i ciagle patrze na zegarek to nie oplaca mi sie jechac. Mamy tez chyba w-f? Nie wiem, jakos ostatnio malo zorientowana jestem we wszystkim. Wiec tez nie ide :)