Bez tytułu
Chcialam napisac cos sensownego, ale nie potrafie :)
Krótko mowiac jestem bardzo zadowolona z naszego slubu. Wszystko poszlo zgodnie z planem, nie bylo zadnej wpadki, i co najwazniejsze, wcale nie zaluje ze nie mielismy wesela. Takie male przyjecie dla najblizszej rodziny w zupelnosci wystarczylo.
Bylam bardzo zaskoczona, kiedy do Urzedu zjechala sie cala nasza rodzina, moja i Tomka, i znajomi. Nawet kolezanki z uczelni przyjechaly, mimo, ze mialy kawalek drogi do przebycia, prawda Alchemia? :) Dostalam mnostwo kwiatow, wszystkie stoja w pokoju i nie moge oderwac od nich oczu :)
Jako ze nie mamy jeszcze zdjec od fotografa, beda dopiero po naszej podrozy poslubnej, wrzuce wam zjecie z Urzedu, juz po przysiedze, w sali bankietowej na lampce szampana :)