• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

carnation

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Luty 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Październik 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004

Archiwum 13 lipca 2008


.

Po wizycie kontrolnej z Basia u laryngologa dostalam skierowanie do alergologa. Tomek na mnie nakrzyczal ze siedze w domu i chyba z nudow wymyslam dziecku choroby :( Ale skoro lekarz cos mowi to chyba zna sie lepiej ode mnie? Ja wiem ze moze ciut przesadzam, ale martwie sie kazda bzdura. Jeszcze w dodatku sama siedze z dzieckiem calymi dniami wiec kogo mam zapytac jak widze cos niepokojacego? Najpierw czytam o tym na internecie a pozniej do lekarza. Ale chyba w koncu przestane czytac bo kazdy objaw kazdej choroby pasuje do Basi ;)
Wczoraj bylismy na weselu. 2 miesiace temu dostalismy zaproszenie. "Po uroczystosci zaslubin zapraszamy na tort weselny". Wiec skoro jestesmy zaproszeni na impreze (bo tak to odebralismy) to kupilismy prezent, dalismy kase i pojechalismy. Okazalo sie ze po slubie byl doslownie tort! Bylo ciasto, tort i zimna plyta. Po ok 2-3 godzinach od rozpoczecia para mloda sie pozegnala ze wszystkimi bo jada na zdjecia i na niespodzianke ktora ich czeka (a byl to pokoj w hotelu) i juz nie wroca. To jeszcze nic, bo kazdy jadl plastikowymi sztuccami na papierowym talerzyku a zimna plyta byla w formie szwedzkiego stolu. Calosc trwala moze 4 godziny. Ja wiem ze rozne bywala "wesela" ale na takim jeszcze w zyciu nie bylam...
Dzisiaj znowu sie rozerwalismy i pojechalismy do znajomych na grila. Basia pomoczyla sobie nogi w baseniku i byla baaaardzo szczesliwa. A jak mama nie patrzala tatus wsadzil dziecku do buzi troche chleba!!! Staram sie nie byc jakas bardzo przewrazliwiona na punkcie Basi ale chleb jak ma 2,5 miesiaca? To nic, znajomi maja 10-miesieczna corke ktora wylala piwo i usmarowala nim sobie cale rece. Wiec wzielam ja i umylam raczki pod zimna woda a jej mama panika bo zimna woda! Mam nadzieje ze ja taka nie bede.
Nie wiem czy sie chwalilam czy nie ale jesli tak to sie powtorze- jak tak dalej fajnie beda szly roboty to we wrzesniu/pazdzierniku przeprowadzimy sie do naszego nowego domku :)

13 lipca 2008   Komentarze (14)
Carnation | Blogi